Ja tam wolę (tysiąc razy!) Veronicę od tej całej Sary. Jak widzę dr Tancredi to się we mnie gotuje! NIE ZNOSZĘ JEJ! (Może to podświadomość? Może chciałabym być na jej miejscu? *myśli* Nie. Nie, po prostu jej nie mogę ścierpieć) Veronica jest (była, jest, zależy kto co ogląda) bardzo fajna, chyba umrę jak jej nie będzie
O tak Lenka też nie wiem bardzo mi ciężko jak się dowidziałam ze Veronica... Też ją o niebo bardziej lubię (wkurza mnie jej warga ale poza tym to nic ) . A co do Sary Ranquaa to ona jest irytująca troche. Ma tak boskiego kolesia i zamiast się cieszyć to zrywa niedostępną i wogole jakaś taka kanciasta Ale w sumie to ją nawet lubię. Ujdzie:P
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach